Najlepsza chwytotablica dla początkujących
Jeśli interesuje Cię temat treningu na chwytotablicy, możesz zacząć od przesłuchania poniższego podcastu na ten temat:
Czy istnieje coś takiego , jak chwytotablica dla początkujących? Na to pytanie nie ma oczywistej odpowiedzi i żeby być ze sobą szczerym, muszę odpowiedzieć:
to zależy.
Najpierw musielibyśmy zdefiniować, jakiego początkującego mamy na myśli. Jeśli myślimy o początkującym wspinaczu, który dopiero zawitał na ściankę wspinaczkową, odpowiedź na to pytanie brzmi: Nie! Taka osoba nie powinna na chwytotablicy robić nic poza podciąganiem się na największych klamkach, jeśli nie ma dostępu do drążka.
Jeśli jednak myślimy o wspinaczu, który ma doświadczenie wspinaczkowe, ale nie ma żadnego doświadczenia na chwytotablicy (początkujący na chwytotablicy), to możemy powiedzieć śmiało: Tak!
W takim razie, która chwytotablica dla początkujących jest najlepsza?
Każda, która pozwala na bezpieczne wykonanie treningu osobie rozpoczynającej zabawę na tym trenażerem.
Chwytotablica służy przede wszystkim do rozwijania siły maksymalnej, chociaż można jej używać również do budowy wytrzymałości siłowej, a przy sporej dozie masochizmu rozwiniemy na niej nawet lokalną wytrzymałość tlenową.
Chwytotablica z definicji nie jest urządzeniem do ćwiczenia podciągnięć, chociaż oczywiście można je na niej ćwiczyć. Jej angielska nazwa to hangboard, a nie pullupboard, dołożenie podciągnięcia od razu warunkuje nam użycie obciążenia, które nie będzie już odpowiednio rozwijać siły maksymalnej. Gdybyśmy jednak uparli się na podciąganie z dużym ciężarem, najprawdopodobniej doprowadzimy do kontuzji.
W związku z powyższym, szukamy urządzenia, które będzie nam po prostu pozwalało zwisać przez odpowiedni interwał czasu.
Kierować powinniśmy się tym, czy nasz trenażer ma odpowiednio głębokie krawądki, abyśmy mogli zwisać maksymalnie ok 10-14 sekund, chociaż jeśli nie ma, to i z tym damy sobie radę, o czym będę pisał na końcu artykułu.
Z powyższego powodu, chwytotablica dla początkujących to tak Beastmaker 1000, jak i Moon Fingerboard (uważana za najtrudniejszą chwytotblicę na rynku), Fatman z Tripointa, czy zwykła listwa kampusa, bo:
kluczową sprawą nie jest to, na czym wisimy, ale JAK wisimy oraz czego nie robimy.
Chwytotablica a kontuzje
Kontuzjogenność chwytotablicy może być mniejsza niż innych wspinaczkowych metod treningowych, np. bulderowania. Chwytotablica pozwala na dokładne i kontrolowane zastosowanie odpowiedniego obciążenia. Bulderowanie, chociaż świetne do rozwijania techniki i mocy oraz do budowania siły, ma jedną wadę: łatwo stracić kontrolę nad ruchem, co może doprowadzić do kontuzji (np. poślizgnięcie się na stopniu).
Zanim jednak rozpoczniemy trening na chwytotablicy, powinnyśmy sobie odpowiedzieć na kilka pytań:
- Czy wspinam się regularnie (2-3 dni w tygodniu) od co najmniej dwóch lat, a w przypadku wspinaczy zaczynających zabawę ze wspinaczką w okolicach trzydziestki – trzech lat?
- Czy mam więcej niż 16 lat?
- Czy mój repertuar ruchów wspinaczkowych jest już na co najmniej podstawowym poziomie?
- Czy wiem, jak powinno się poprawnie technicznie trenować na chywtotablicy?
Jeśli na wszystkie pytania jesteśmy w stanie odpowiedzieć twierdząco, możemy rozpocząć trening na chwytotablicy.
Tutaj możesz przeczytać o poprawnej technice zwisania na chwytotablicy, więc w tym artykule dopowiem kilka innych rzeczy.
Co zrobić, aby chwytotablica dla początkujących nie wyeliminowała nas z zabawy?
Jako początkujący wybierz najłatwiejszy protokół treningowy:
- Niewielka objętość, czyli ilość zwisów,
- Niewielka ilość pozycji dłoni,
- Bez dodatkowego obciążenia, jeśli to tylko możliwe,
- Bez pracy do upadku mięśniowego. Taki protokół jest równie skuteczny w budowaniu siły, jak praca do upadku mięśniowego, a dodatkowo jest bezpieczniejszy.
- Kontroluj pozycję palców, czyli nie doprowadzaj do otwarcia się dłoni z powodu zbyt dużego obciążeniem,
Jeśli jednak nie posiadamy tablicy z krawądkami pozwalającymi wisieć 10-14 sekund, możemy użyć odciążenia:
- Nogi na podłodze/krześle/stopniach na ścianie.
- Zastosowanie powieszonej na klamach tablicy gumowej pętli crosffitowej, do której wkładamy stopę (najlepiej) lub kolano (gorzej, bo wymusza niezbyt bezpieczną rotację miednicy, co może obciążać lędźwiowy odcinek kręgosłupa),
- Przeciwwaga z wielokrążka i ciężarków. To jest najlepsze rozwiązanie, bo pozwala na dokładne wyliczenie ciężaru, który odejmiemy sobie od ciała. Przykładowy zestaw Steph Davis wygląda tak: