Znasz to uczucie, gdy po złapaniu chwytu, który miał być całkiem niezły, okazuje się, że to jednak gniot? Nagle bułuje cię niemiłosiernie, chociaż przed chwilą wcale nie było tak tragicznie. Albo od razu opuszczają cię siły. Krzyczysz „bloczuś”, jakby
Zastanów się, komu chcesz zaimponować swoim wspinaniem? Spróbuj przypomnieć sobie w obecności jakiej osoby (lub grupy osób) zrobiłeś swoje najlepsze przejścia RP oraz OS, czy to w skałach, czy na ściance wspinaczkowej. W jakim celu masz się grzebać w tego typu
Poziom trudności drogi określany jest przy pomocy cyfry, znajdującej się na kontinuum skali wspinaczkowej. Przypisana drodze cyfra (przy skali UIAA, czy krakowskiej), bądź cyfra z dodatkiem litery (skala francuska czy brytyjska) mówi nam coś o hardości danej drogi, czuli sugeruje
Miewam słomiany zapał. Szczególnie jeśli chodzi o aktywność, wymagającą częstego wykonywania. Najczęściej porzucam ją, zanim zdąży wytworzyć się nowy nawyk. Medytacja, rozciąganie, ćwiczenia mobilności stawów, ćwiczenie mięśni antagonistycznych – wchodzę w to z zapałem, by po około dwóch tygodniach dać sobie spokój.
Jakiś czas temu wydawnictwo Sudetica Verticalia wydało Skalnych wojowników. Trening mentalny dla wspinaczy autorstwa Arno Ilgnera, czyli książkę dotyczącą treningu mentalnego. Pozycja to zacna, aczkolwiek autor porusza się na dosyć ogólnym poziomie, raczej przedstawiając w niej swoje rozumienie treningu mentalnego,
Wolfgang Gullich powiedział kiedyś, że to „Mózg jest najważniejszym mięśniem we wspinaczce”. Nie zginacze palców, nie najszerszy grzbietu ani bicek, ale to szare coś, co większość z nas ma między uszami. Nieodżałowany Wolfgang nie miał oczywiście na myśli tego, że
Stoisz na słabych stopieńkach, spoglądasz w górę, do najbliższego ekspresa jeszcze metr. Patrzysz w dół – wpinka przy kolanach. Trochę polecisz, niby nie daleko ale jednak.
Włącza ci się telegraf. Cholera. A może by tak
Czy robiąc tę samą drogę po raz kolejny, gubisz się na niej, jakbyś próbował ją przejść po raz pierwszy?
Jeśli odpowiedź brzmi twierdząco, poniższa metoda jest dla Cibie.
Ale najpierw odpowiedzmy sobie,
Coś poszło nie tak. Popełniłeś błąd. Odpadłeś, zaliczyłeś długiego lota, a może nawet boleśnie przywaliłeś w ścianę. Co z tym fantem począć? Jak reagować na ten stres związany z odpadnięciem oraz co robić z tym, co tego typu lot
Jak radzić sobie ze strachem we wspinaniu? Kluczem jest świadomość tego, w jakim stanie się znajdujemy, a więc obserwacja siebie. Tutaj przydaje się medytacja uważności, której możecie się nauczyć z kursu Wspinaczkowy trening mentalny.
Gdy już