Wspinaczka a depresja
W ostatnich dziesięcioleciach coraz więcej dowodów wskazuje na to, że aktywność fizyczna ma duży wpływ na nastrój, dlatego naukowcy, jak zwykle z opóźnieniem, próbują dowieść czegoś, co my wspinacze wiemy już od dawna: wspinaczka może pomóc w leczeniu depresji. Pomijam tutaj wybitnie zaburzone osoby z tak dużym parciem na cyfrę, że każdy przypadek nie odhaczenia projektu wpędza ich w spiralę samooskarżeń i jeszcze większego doła. 😉
Najbardziej znane badanie naukowe w temacie wspinania i depresji zostało przeprowadzona przez Evę-Marię Stelzer, Stephanie Book oraz Katharinę Luttengerger. Na podstawie wyników powstała nawet metoda psychoterapii zwana Background Bouldering psychotherapy (BPT), czyli sprytne połączenie psychoterapii z aktywnością fizyczną. Kilka szpitali w Niemczech już ją z powodzeniem stosuje, trwa implementacja do USA.
Badacze próbują wytłumaczyć, skąd mogą brać się mechanizmy pomagające radzić sobie z symptomami depresji.
Wspinaczka a depresja – możliwe mechanizmy pozytywnego działania:
- Mniej ruminacji. (Ruminacje to m.in. uporczywe myśli koncentrujące się na przeżywanych symptomach stresu oraz jego przyczynach w rozumieniu chorego, obecne w niektórych rodzajach depresji). Wspinaczka to rodzaj medytacji. Wymaga dużej koncentracji i pomaga osiągnąć wysoki poziom uważności (mindfulness), która z kolei ułatwia wejścia w stan przepływu (flow). Tak uważność jak i przepływ odciągają nasz umysł od uporczywych ruminacji.
- Wspinaczka, a w szczególności buldering, jest aktywnością często wykonywaną w grupie. Pozwala to wyjść do ludzi, nawiązać nowe znajomości, zbudować relacje. Wsparcie społeczne jest niezwykle ważne w radzeniu sobie z symptomami depresji.
- Wspinacze muszą radzić sobie ze strachem, lękiem, niepokojem. Uprawianie wspinaczki może pomóc w leczeniu depresji, kontrolując uczucia, które często są jednymi z podstawowych symptomów tej choroby. Wspinaczka pomaga więc w zachowaniu emocjonalnej stabilności.
- Uprawianie sportu (niekoniecznie wspinaczki) poprawia jakość snu , która w depresji często jest zaburzona.
- (Ten i następny punkt to już moje spekulacje, raczej nie potwierdzona badaniami, ale): regularny trening wprowadza w życiu pewien rodzaj rutyny, pozwala narzucić strukturę dniom, zorganizować się, czyli pomaga w czymś, co w życiu osób chorych na depresję dosyć mocno kuleje.
- Wspinaczkowe cele, projekty, wyjazdy, przynajmniej na jakiś czas, nadają osobom chorym pewien cel.
Nie możemy jednak popadać w huraoptymizm.
Wspinaczka może pomóc sobie radzić z symptomami lekkiego do średniego niepokoju i depresji, ale nie jest lekiem na poważną depresję. U niektórych osób może być nawet w tym kontekście szkodliwa. Wspomniane na wstępie osoby, obwiniające się o każde niepowodzenie, mogą mieć problem również ze zdrowym przetwarzaniem niepowodzeń wspinaczkowych, a ten sport jest przecież ich pełen. Na każdą pokonaną trudną drogę przypada wiele nieudanych prób. W głębokiej depresji pesymizm, poczucie niskiej wartości, poczucie winy i inne odczucia mogą uniemożliwiać choremu realistyczną ocenę swojej sytuacji.
Namówienie osoby w ciężkiej depresji do jakiejkolwiek aktywności graniczy z cudem. Naukowcy uważają, że jednym z objawów ciężkiej depresji jest spowolnienie psychoruchowe, które może sprawiać, że ludzie poruszają się, mówią lub nawet wolniej myślą. Taka osoba raczej nie da się namówić nawet na uprawianie ogródka, a co dopiero wspinaczki.
Chociaż więc wspinaczka nie będzie zamiennikiem farmakologii w niektórych przypadkach depresji, na pewno warto ją uprawiać, trenować i cieszyć się z możliwości przebywania wśród podobnych nam wariatów, najlepiej w naturze!
Bibliografia:
1. Katharina Luttenberger, Eva-Maria Stelzer, Stefan Först, Matthias Schopper, Johannes Kornhuber, and Stephanie Book; Indoor rock climbing (bouldering) as a new treatment for depression: study design of a waitlist-controlled randomized group pilot study and the first results; BMC Psychiatry. 2015; 15: 201.
2. Grzegorz Zieliński, Aleksandra Byś, Michał Baszczowski, Michał Ginszt, Marta Suwała, Piotr Majcher; The influence of sport climbing on depression and anxiety levels – literature review; Journal of Education, Health and Sport. 2018;8(7):336-344.
P.S. Jak zauważyliście, temat ten ma wiele wspólnego z uważnością (mindfulness), a jest to jedno z głównych narzędzi mojego kursu Wspinaczkowy trening mentalny. Midfulness jest podstawą każdej zmiany. Kurs możecie znaleźć tutaj: