Najlepszy symulator zwisów na wyjeździe wspinaczkowym
Na wyjeździe wspinaczkowym (szczególnie dłuższym) słabniemy, chociaż, paradoksalnie, zaczynamy się lepiej wspinać. Siła spada, rośnie rozwspinanie, pewność na skale, płynność. Do pewnego momentu rozwspinaniem kompensujemy straty siły, ale w końcu ten brak siły zaczyna ograniczać nasze możliwości.
Czasami też praca zmusza nas do odstawienia treningu specjalistycznego lub ogólnego, np. wtedy, gdy musimy jechać w delegację bez dostępu do ścianki czy nawet siłowni. Niektórzy z moich podopiecznych pracują na platformach lub mają wyjazdy, trwające kilka tygodni. Szkoda na tak długi czas odstawiać trening palców.
Świetnym rozwiązaniem jest wtedy jedna z przenośnych chwytotablic, np. Chwyto!, ale możemy w ten sposób również trenować ścisk. Problemem jednak staje się dokładnie śledzenie intensywności zwisów, szczególnie jeśli jesteśmy w fazie zwisów maksymalnych i dokładny ciężar jest dla nas szczególnie ważny.
W takiej sytuacji zachęcam do zaopatrzenia się w przenośną wagę wędkarską. Można je kupić chociażby na aliexpress.
Dodatkowo będziemy potrzebować jeszcze sznurka, starej liny lub repsznura.
Zahaczmy sznur o stopę, przymocujmy do niego wagę a do niej posiadany sprzęt do rozwijania siły palców. Ciągniemy tak mocno, aż na wyświetlaczu wagi zbliżymy się w okolice interesującego nas obciążenia i trzymajmy zalecaną ilość czasu. Jeśli chcemy mieć odpowiednik zwisów z obciążaniem 35kg, ciągniemy tak mocno, aż na liczniku pojawi się 35 kg i trzymamy zgodnie z używanym protokołem treningowym.
Zastosowanie wagi podwieszanej i niewielkiego przenośnego sprzętu w rodzaju Rock rings pozwala na:
- umieszczenie go w niewielkim bagażu podręcznym,
- przeprowadzenie treningu w każdych warunkach, np. w delegacji w hotelowym pokoju,
- wykonanie dobrej rozgrzewki palców w skałach,
- wykorzystanie zjawiska bilateralnego deficytu siły, które polega na tym, że siła, jaką możemy uzyskać jedną kończyną jest większa, niż siła obu kończyn podzielona przez 2. Np. załóżmy, że ściągając drążek wyciągu, obiema rękami jesteśmy w stanie podnieść 100kg. Jedną ręką będziemy w stanie podnieść nie 50kg (100kg/2), ale ok 60kg. Praca unilateralna pozwala więc na większą rekrutację włókien mięśniowych, poza tym jest bardziej specyficzna dla naszej dyscypliny.