Stoisz na słabych stopieńkach, spoglądasz w górę, do najbliższego ekspresa jeszcze metr. Patrzysz w dół – wpinka przy kolanach. Trochę polecisz, niby nie daleko ale jednak.
Włącza ci się telegraf. Cholera. A może by tak
Jeśli interesuje Cię temat treningu na chwytotablicy, możesz zacząć od przesłuchania poniższego podcastu na ten temat:
Dzisiaj prowadziłem zajęcia wspinaczkowe dla dzieciaczków. Cóż za energia! My, staruszkowie,
Czy robiąc tę samą drogę po raz kolejny, gubisz się na niej, jakbyś próbował ją przejść po raz pierwszy?
Jeśli odpowiedź brzmi twierdząco, poniższa metoda jest dla Cibie.
Ale najpierw odpowiedzmy sobie,
Jeśli interesuje Cię temat treningu na chwytotablicy, możesz zacząć od przesłuchania poniższego podcastu na ten temat:
Uwaga:
Źle przeprowadzony trening na chwytotablicy może powodować
Repliki dróg wspinaczkowych nie są niczym nowym. Symulantem pracującym na replikach był chociażby Jerry Moffat, ale był nim i Wolfgang Gullich. Nie bójmy się symulować.
Weekendowi wojownicy mają problem, szczególnie w deszczowej Polsce.
We wpisie dotyczącym Syndromu Szybkiej Buły wspominałem o problemach, jakie mogą się pojawić, gdy ktoś uczy się wspinania w nieodpowiednich butach, czy w złym (dla osoby początkującej) terenie. Może to skutkować złą pracą nóg, która w konsekwencji prowadzi do
Coś poszło nie tak. Popełniłeś błąd. Odpadłeś, zaliczyłeś długiego lota, a może nawet boleśnie przywaliłeś w ścianę. Co z tym fantem począć? Jak reagować na ten stres związany z odpadnięciem oraz co robić z tym, co tego typu lot
Jak radzić sobie ze strachem we wspinaniu? Kluczem jest świadomość tego, w jakim stanie się znajdujemy, a więc obserwacja siebie. Tutaj przydaje się medytacja uważności, której możecie się nauczyć z kursu Wspinaczkowy trening mentalny.
Gdy już
W poprzednich odcinkach dotyczących wytrzymałości siłowej dzieliłem się z wami moimi wątpliwościami dotyczącymi tego, co można zobaczyć na niektórych ścianach wspinaczkowych. Podałem też kilka sposobów na ominięcie najczęściej pojawiających się problemów. A na koniec zasygnalizowałem (cliffhangerem rodem z książek
Zasada S.A.I.D. (ang. Specific Adaptations to Imposed Demands, czyli Specyficzne Przystosowanie do Narzuconych Wymagań) mówi, że organizm przystosuje się KONKRETNIE, do KONKRETNYCH bodźców.
To znaczy, że ćwiczenie stania na gumowej piłce pozwoli nam być lepszym